Urlop
konie  
Powrót

2007-02-18 - Pierwsze kroki

Długo oczekiwana zima nadeszła. Szarości dnia nie do konca udało się popsuć piękna tego miejsca . Na razie nie ma tu nikogo oprócz nas . Jesteśmy tu nowi.Towarzyszy nam przejmująca cisza, od której w pierwszej chwili bolą uszy. Owszem przejedzie czasem jakiś samochód , poszczekają w nocy psy.Jak inny to obszar, niepodległy miejskiemu pędowi i ciasnocie. Tu nic nie zakrywa horyzontu.

Precyzyjna przejrzystość spojrzenia. Miejsce to opiera się cywilizacji , zmuszając do samodzielności. Ogrom pracy nie pozwala myśleć o chęci posiadania i mienia. Tutaj natura dyktuje swoje warunki.

Adam wrócił do siebie w Beskidy. Wiele się od Niego nauczyliśmy , nie raz jeszcze przyjdzie nam pewnie pytać Go o radę. Dni mijają szybko, a my przygotowujemy się do nowego sezonu by godnie kontynuwać dzieło Adama .

Powrót






domek urlop
     
 
STRONA GŁÓWNA | O NAS | OFERTA | GALERIA | KONTAKT | PAMIĘTNIK
 
     
 
Projekt i wykonanie eProjekt.pl © Wszystkie prawa zastrzeżone 2004-2006
statystyki www stat.pl